Beskidzka Grupa Motocyklowa

JanekGs500

A więc doprawadziłem do wypadku a raczej szlifu-jechałem małą droga ktorej nie znałem z dosc duza predkoscia-wzialem ostry zakret i wyniosło mnie na lewa strone ulicy-z naprzeciwka jechał samochod wiec jakos odbiłem niestety wpadajac na zwir i poleciałem 30 metrow po asflalcie-straty to porysowane pokrywy,zlamana klamka sprzegla potluczone lusterko i wgniecony bak a takze zniszczone ciuchy

Keeper

uu, no to współczuje, ale dobrze ze bez uszczerbku na zdroviu Smile

ja dopiero zaczynam zabawe z moto, i poki co na szybkie pokonywanie zakretow sie nie nadaje, musze jeszcze troche pocwiczyc :/

ijon

wspolczucie, ale najwazniejsze zdrowie - reszte z wiekszym lub mniejszym bolem finansowym sie przezyje, a i jakie doswiadczenie zdobyte, sam lezalem to wiem

zephyr

ja nigdy nie jeźdze szybko po winklach których nie znam bo zawsze się to może źle skończyć...